Noc Muzeów – to jedna z najbardziej wyczekiwanych imprez w roku, czego świadectwem jest wysoka frekwencja. W tą wyjątkową noc, 13 maja, Fabrykę Sztuk odwiedziło około 2 800 osób. Instytucja przygotowała specjalny program. Już po raz drugi motywem przewodnim była wystawa „Ze Skultetem i Kopernikiem przez XVI wiek” autorstwa Józefa Ziółkowskiego.

 Rok temu  sięgnęliśmy gwiazd i zorganizowaliśmy astronomiczną Noc Muzeów. Tym razem wehikuł czasu przeniósł nas w epokę renesansu, dokładniej do czasów królowej Bony ­– mówią Organizatorzy.

Tańce, pokazy mody mieszczańskiej i dworskiej w wykonaniu Fundacji Belriguardo, a także dawna muzyka, którą zapewnił zespół Huskarl – to tylko niektóre atrakcje.  Noc Muzeów stanowiła niebywałą okazję, by zobaczyć instrumenty dziś już zapomniane, jak dudy i usłyszeć ich archaiczny dźwięk, a także dowiedzieć się, co ludzie kiedyś spożywali, jak się ubierali i czym się zajmowali. Na dziedziniec Fabryki Sztuk przybyli też nietypowi goście – ptaki drapieżne, wzbudzając zainteresowanie zarówno dzieci, jak i dorosłych. Ich opiekunowie – grupa Szponem i Mieczem –  snuła opowieść o historii sokolnictwa. Niezapominany i pełen ekspresji był też pokaz żonglerki flagami w wykonaniu artystów ze wspomnianej Fundacji Belriguardo.

Noc Muzeów obfitowała również w warsztaty: garncarstwa prowadzone przez rodzinę Arkuszyńskich, papieroplastyki, malarstwa sztalugowego, kaligrafii pod czujnym okiem dr Joanny Zakrzewskiej oraz marionetkowe.  

Przedpremierowo została udostępniona wystawa „Sztuka na ciele. Makijaż artystyczny”, na której jej autorki: Daria Szulc i Aleksandra Ujazdowska malowały dzieciom twarze. Z kolei w kamienicy przy ul. Podmurnej 15 można było zobaczyć kopie obrazów renesansowych. By sztuka stała się jeszcze bliższa, dzieci mogły kolorować wielkie płótna z malowidłami na wzór wawelskich arrasów oraz równie duże kolorowanki z dziełami Botticellego, a reprodukcje słynnych aniołków z obrazu „Madonna Sykstyńska” Rafaela i portretów Jana van Eycka posłużyły jako selfie ścianka.

Dzięki uprzejmości Muzeum Techniki Wojskowej Gryf tczewianie, którzy zdobyli bezpłatny bilet, a dodać trzeba, że kolejki były długie, odbyli nietypową podróż po rodzinnym mieście autobusem Scania Vabis z 1966 roku okraszoną opowieściami licencjonowanego przewodnika.

Noc Muzeów 2023 w Fabryce Sztuk okazała się pasjonującym spotkaniem z historią i kulturą renesansu.



REKLAMA MIEJSKA
Poprzedni artykułKomunikat Końcowy z 1 Biegu Tapflo – Dycha z Pompą
Następny artykułWielki finał „Szansy na sukces” już w niedzielę. Tczewianka liczy na nasze głosy!