22 kwietnia o godz. 20:00 zapraszamy na koncert Let us Love do Klubu Muzycznego CKiS. Bilety w cenie 20 zł.

Let us Love  to zespół z Grudziądza, w którym króluje ostre brzmienie gitarowych riffów. Tworzona muzyka jest nietuzinkową mieszanką rocka, mealu, grunge’a i hardcor’a.

Każdy z członków zespołu ma wpływ na efekt końcowy utworów, a w ich muzyce można doszukać się inspiracji pochodzących od zespołów tj. Godsmack, Slipknot, Metallica, Led Zepplin, Deep Purple, Slayer, Rage Against The machine, Red Hot Chilli Peppers, Foo Fithers, The Haunted, Illusion, Paraliżband, Acid Drinkers, King Crimson i wiele innych.

Grupa ma na swoim swoim koncie wiele zagranych koncertów, w tym suporty zespołów tj. Cochise czy Proletaryat. W roku 2018 wydali  swój pierwszy singiel „Slave” oraz EPkę składającą się z 5 utworów. 25 czerwca br. o zespole usłyszeć można było na antenie Radia ProRock, w audycji Polska Krew. Zostały puszczone 2 utwory: „Slave” i „Miłość”. Obecnie zespół pracuje nad materiałem na pierwszą płytę studyjną.

Powstanie zespołu datuje się na lata 90., kiedy to kilkoro przyjaciół postanowiło odkurzyć instrumenty i podążyć za muzycznym marzeniem. Łączy ich pasja do muzyki i zamiłowanie do dobrej zabawy. W obecnym składzie występują od roku 2008.

Łukasz „Brylek” Pryłowski – gitara rytmiczna i wokal, autor tekstów. Swoją przygodę z gitarą rozpoczął w wieku 14 lat,  kiedy to razem z Tatą zacząć składać amatorskie efekty gitarowe i wzmacniacze. W zespole oprócz gitary „obsługuje” również mikrofon, trochę z przypadku, ale możliwość wykrzyczenia swoich myśli daje niesamowitą wolność. W muzyce inspiruje się wieloma gatunkami muzycznymi, od reggae po ciężkie brzemienia death metalu.

Tomasz „Betuś” Bedczak – gitara towarzyszyła mu od zawsze, w domu na ścianie „skrzypcówa”. W Let us Love   odpowiada za większość riffów. Dla niego muzyczna uczta to zespoły, w których na pierwszy plan wysuwa się gitara.

Artur „Broda” Wrzesiński –  bas i człowiek od aranży.  Jego muzyczne początki to muzyka reggae i orkiestra dęta. W wieku 13 lat zacząć grać na gitarze, a po dołączeniu do Let us Love  przesiadł się na bas. Wraz z kuzynem, basistą Paraliżbandu uczył się podstaw podkładów rytmicznych. W 1998 zagrał pierwszy raz na scenie i od tego czas nazywany jest przez członków Let us Love  „lwem scenicznym”.

Rafał „Gogo” Gogolin – urodzony perkusista…po Ojcu. Pierwszy przedmiot jaki złapał to pałeczka. Podczas prób zawsze coś odkrywa, tworzy, eksperymentuje.  Jak mawia: „od tego są próby”.



REKLAMA MIEJSKA
Poprzedni artykułDotacje z budżetu miasta na prace konserwatorskie – wpłynął jeden wniosek
Następny artykułMBP w Tczewie po rewitalizacji: nowa biblioteka w starych murach